Na dwa lata wycofała się z aktorstwa, by - jak mówi - uporać się z prześladującymi ją demonami. Teraz Małgorzata Foremniak zaczyna wszystko od nowa. Na dobry początek zobaczymy ją w 12. odcinku "O mnie się nie martw"!
- Każdy kryzys jest szansą na powtórne narodziny. Ktoś powiedział: - Żeby zacząć prawdziwie żyć, trzeba najpierw chociaż raz za życia umrzeć - wyznała, dodając, że jej właśnie udało się wrócić do życia.
Już wkrótce zobaczymy ją w 12. odcinku "O mnie się nie martw" w roli matki nastolatka (Adam Zdrójkowski), którego sprawą zajmować się będzie mecenas Marcin Kaszuba (Stefan Pawłowski), oraz w filmie "Czerwony pająk".
Zasiadająca już od wielu lat w fotelu jurora w show "Mam talent!" aktorka nie kryje, że jest bardzo ciekawa, jakie zawodowe wyzwania postawi przed nią los.
Przypomnijmy, że ostatnio mieliśmy podziwiać aktorski kunszt Małgorzaty Foremniak w 2012 roku: w jednym z odcinków 2. serii "Prawa Agaty" i w czterech odcinkach 13. sezonu "Na dobre i na złe" - serialu, który dał jej niezwykłą popularność i sprawił, że niemal z dnia na dzień stała się uwielbianą przez telewidzów gwiazdą.
Dodajmy, że graną przez Małgorzatę Foremniak doktor Stankiewicz-Burską scenarzyści wysłali razem z mężem Kubą (Artur Żmijewski) do Berlina, gdzie oboje robią karierę naukową.
- Aktualnie na pierwszy plan wyszły w naszym serialu inne wątki - mówi Karolina Baranowska z Artramy. - Lecz powrót Zosi i Kuby nie jest wykluczony, bo oni przecież cały czas żyją!
- Flesze skierowane na mnie przygasły - twierdzi Małgorzata Foremniak i dodaje, że teraz w jej życiu nastał czas, kiedy może wreszcie spokojnie pracować.
Aktorka jest gotowa nie tylko na nowe role, ale też na zmiany w życiu prywatnym. Nie kryje, że chciałaby... się zakochać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz