fot. Marek Zimakiewicz
Z Małgorzatą Foremniak jemy śniadanie, spacerujemy po jej ulubionych miejscach Warszawie, a potem wybieramy się na Mazury – do malowniczej kamiennej stodoły przerobionej na dom, otoczonej lasem i łąkami, gdzie przez otwarte okna zaglądają konie i najlepiej smakuje miód z własnej pasieki. Pozostaje niedosyt, że z aktorką spędzamy jedynie 24 godziny. Ale jakie przyjemne…
harpersbazaar.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz